Warto przypomnieć

Warto przypomnieć o imprezie jaką zorganizowało Stowarzyszenie „Otwarci”.

Dnia 2 sierpnia w Bydlinie odbyła się IV edycja plenerowej imprezy Open Space Festival organizowana przez stowarzyszenie „Otwarci”. Tegoroczna impreza gościła gwiazdy muzyki elektronicznej o międzynarodowej sławie takie jak Firebeatz, Lucca, Dirty Rush & Gregor Es, Adam De Great i wielu innych. Oprócz fantastycznej zabawy przy muzyce można było skorzystać z
bogato zaopatrzonej strefy gastronomicznej. Organizatorzy przygotowali konkursy z nagrodami, można też było nabyć pamiątkowe koszulki, smycze i inne gadżety. Organizatorzy bardzo dziękują wszystkim sponsorom i darczyńcom dzięki, którym można było zorganizować tak wspaniałą imprezę.
Open Space Festival dofinansowano między innymi ze środków Program „Działaj Lokalnie VIII” Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademie Rozwoju Filantropii w Polsce oraz ośrodka Działaj Lokalnie w Kluczach. Dzialaj Lokalnie Open Space Festival (1)

Uczestnicy bitwy pod Krzywopłotami i więźniowie KL Auschwitz

Uczestnicy bitwy pod Krzywopłotami i więźniowie KL Auschwitz

(Materiały nadesłane przez Pana Adama Cyre z Oświęcimia)

Uczestnicy bitwy pod Krzywopłotami i więźniowie KL Auschwitz…

Sto lat temu na Ziemi Olkuskiej stoczona została bitwa pod Krzywopłotami, Załężem i Bydlinem, rozegrana na tutejszych polach między 17 a 19 listopada 1914 r. Walczyli w niej z wojskami rosyjskimi u boku Austriaków również  żołnierze 1. Brygady Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. Czterdziestu sześciu z nich zginęło. We wspólnej mogile na cmentarzu w Bydlinie pochowano czterdziestu czterech poległych Legionistów.

Jednym z uczestników tych walk był Stanisław Bytnar, który urodził się  31 marca 1897 r. w Ostrowie koło Przeworska. Przed pierwszą wojną światową rozpoczął naukę w Studium Nauczycielskim w Rzeszowie. Po jej wybuchu wstąpił do Strzelca w Krakowie. W listopadzie 1914 r. został ciężko ranny w walkach pod Krzywopłotami.

Mało znanym jest fakt, że podczas drugiej wojny światowej w KL Auschwitz byli więzieni i ginęli żołnierze Legionów, którzy walczyli pod dowództwem Józefa Piłsudskiego na frontach pierwszej wojny światowej. Samych tylko oficerów więziono w tym obozie około trzydziestu, z czego większość z nich pobytu w KL Auschwitz nie przeżyła. Podoficerów i żołnierzy z rodowodem legionowym za drutami tego obozu przebywało znacznie więcej. Podczas drugiej wojny światowej najczęściej byli żołnierzami Związku Walki Zbrojnej, który później przekształcono w Armię Krajową.

Stanisław Bytnar, który także był więźniem oświęcimskiego obozu, w okresie międzywojennym  ukończył Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej. Pracował głownie z dziećmi upośledzonymi. Ponadto zajmował się pracą akcję oświatową wśród więźniów z aresztu przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie.

W czasie drugiej wojny światowej prowadził tajne nauczanie dzieci upośledzonych, jak również dzieci ze szkół normalnych. Aresztowany przez gestapo wraz z synem 23 marca 1943 r. w swoim mieszkaniu w Warszawie,  został osadzony na Pawiaku, skąd 13 maja tegoż roku został wywieziony do KL Auschwitz, gdzie otrzymał numer obozowy 121389.

Stanisław Bytnar zginął w czasie ewakuacji obozu w styczniu 1945 r. i został pochowany w bezimiennej mogile na trasie „Marszu Śmierci”  do Wodzisławia Śląskiego.

Jego synem był Jan Bytnar ps.  Rudy”, który urodził się 6 maja 1921 r. w Kolbuszowej. W czerwcu 1939 r. zdał maturę w Państwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie. Od marca 1941 r. działał w Szarych Szeregach. Zasłynął z działalności w Organizacji Małego Sabotażu „Wawer” m.in. narysował dużą kotwicę Polski Walczącej na cokole pomnika Lotnika na Placu Unii Lubelskiej w Warszawie. Aresztowany został przez gestapo 23 marca 1943 r. w swoim mieszkaniu w Warszawie i odbity w kilka dni później, 26 marca, podczas głośnej akcji pod Arsenałem. Zmarł 30 marca 1943 r. na skutek obrażeń odniesionych w czasie bestialskiego śledztwa. Jest jednym z bohaterów książki Aleksandra Kamińskiego „Kamienie rzucone na szaniec”.

Drugim żołnierzem Legionów, a później więźniem KL Auschwitz, który walczył pod Krzywopłotami był Jan Ruff, polski Żyd, urodzony w Warszawie 29 czerwca 1895 r. Po wybuchu pierwszej wojny światowej wstąpił do Legionów, gdzie ukończył kurs podoficerski. Brał udział w bitwach pod Krzywopłotami, Łowczówkiem i Konarami, odnosząc w ostatniej z nich ciężką ranę w brzuch. W latach 1919-1920 był uczestnikiem wojny z Ukraińcami i bolszewikami. Należał do Związku Polaków Wyznania Mojżeszowego.

Ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. W 1927 r. uzyskał wpis na listę adwokatów w Warszawie, gdzie podczas okupacji hitlerowskiej aresztowano go i wywieziono do KL Auschwitz 6  kwietnia 1941 r. Oznaczony był numerem 13532, w obozie zginął 5 listopada 1941 r. Jego żona Maria z d. Butłow więziona była w KL Ravensbrück. Obszerny biogram Jana Ruffa opublikowany został w książce Marka Gałęzowskiego „Na wzór Berka Joselewicza. Żołnierze i oficerowie pochodzenia żydowskiego w Legionach Polskich”, Warszawa 2010.

Adam Cyra

Oświęcim, dnia 16 listopada 2014 r.

Jan Ruff (1895-1941) - polski Żyd, Legionista Józefa Piłsudskiego Jan Ruff, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo Mogiła Legionistów w Bydlinie, fot. Adam Cyra Pomnik Kamienie

Stowarzyszenie „Otwarci”

Stowarzyszenie „Otwarci”

Serdeczne podziękowania dla Stowarzyszenia „Otwarci” za zorganizowanie festynu z okazji Dnia Dziecka (przepraszam, że tak późno). W załączeniu przypominam plakat i informacje na temat tego przedsięwzięcia.

Festyn rodzinny w Bydlinie

 31 maja 2014 r. na stadionie LKS „Legion” w Bydlinie, zorganizowany został przez nowopowstałe Stowarzyszenie „OTWARCI” festyn z okazji  Dnia Dziecka.

W przygotowaniu imprezy czynnie włączyli się członkowie Stowarzyszenia, strażacy i młodzież niezrzeszona. Przedsięwzięcie wymagało dużego nakładu pracy, finansów i czasu. Dzięki pozyskanym środkom od oficjalnych darczyńców: GLASSOLUTIONS  Sanint – Gobaint ,  Cukiernia  WICEK, Doradztwo  podatkowe  Aleksandra Dudzic , Ubezpieczenia  Szczepan Kulawik, Ewelina i Mariusz Jarosz, Sklep wielobranżowy Jolanta Nocoń, Rowery – serwis  Robert Głowacki – udało się  zorganizować ciekawe atrakcje,  prezenty i nagrody dla dzieci i rodziców.

Pierwszą niespodziankę sprawiła aura. Wbrew obawom towarzyszącym organizatorom w dniach poprzedzających festyn, sobotni poranek powitała piękna, słoneczna pogoda. Natomiast nadchodzących gości  skoczna  muzyka rozlegająca się na stadionie. Wszystkie dzieci otrzymały na wstępie plakietki-naklejki z logo Stowarzyszenia, słodkie upominki tj. pączki ,  soczki,  lizaki ,baloniki itp., oprócz tego dla  pierwszych pięćdziesięciu  dzieci przygotowano prezenty ufundowane przez  darczyńców w postaci kolorowanek, breloczków, zabawek i słodyczy itp.

W południe prezes Stowarzyszenia p. Jacek Grzanka  wraz z zarządem Stowarzyszenia dokonali uroczystego otwarcia  I Festynu Rodzinnego w Bydlinie  zachęcając do korzystania z przygotowanych atrakcji, pokazów i konkursów.

A program był bardzo urozmaicony m.in.

  • Rysowanie kredą na asfalcie
  • Kolorowanie mega laurki dla Mamy
  • Malowanie twarzy dzieciom ( i nie tylko)
  • Pokazy sprzętu strażackiego i policyjnego
  • Rejsy pontonem strażackim po rzece
  • Przejażdżki konne
  • Skoki na trampolinie
  • Karuzela
  • Zawody sportowe z nagrodami
  • Aerobic dla mamy i dziecka
  • Grill i wiele innych atrakcji wedle zainteresowania.

Zabawa trwała do późnego popołudnia, brały w niej udział całe rodziny z okolicznych miejscowości. Frekwencja przerosła oczekiwania organizatorów co stanowi zachętę do organizowania podobnych imprez,  na które już dzisiaj serdecznie zaprasza Stowarzyszenie „OTWARCI” z Bydlina.

A oto przypomnienie plakatu:

Plakat Dzien Dziecka

Wymiana opon – Bydlin (wulkanizacja)

Wymiana opon – Bydlin (wulkanizacja)

Wymiana opon w Bydlinie na ul. Olkuskiej 43.
OPON-JAR
tel. 730-856-607.
Czynne pon. – pt. 8.00 – 17.00; sob. 8.00-14.00.

CENNIK:

felgi stal. – 40 zł (kpl);

felgi alu. – 50 zł (kpl).

wulkanizacja0

Najwyższy czas by zmienić opony z letnich na zimowe. Przypominamy wszystkim, którzy jeszcze tego nie zrobili. To przecież dla naszego bezpieczeństwa. Gdy temperatura spada poniżej zera w miejscach wilgotnych na drogach miejscami mogą pojawić się bardzo śliskie nawierzchnie. Gdy poruszamy się po drogach wieczorami i w nocy – miejsca te mogą być niewidoczne. Już musimy pamiętać, aby trochę zwolnić i uważać na hamowanie.